Hmm... może sobie suwaczek pompkowy zrobię?
Swoją drogą mi łatwo, opieram się na zwisach cyckowych w fazie odpoczynku zawsze to jakieś wytchnienie dla rącząt
lari napisał(a):Hmm... może sobie suwaczek pompkowy zrobię?
Swoją drogą mi łatwo, opieram się na zwisach cyckowych w fazie odpoczynku zawsze to jakieś wytchnienie dla rącząt
Majeranek575 napisał(a):Przypomniało mi się, że będąc w liceum brat zamontował w pokoju swoim właśnie drążek. Tylko drążek nie był na stałe zamocowany. No i ja podskoczyłam, złapałam drążek od dołu i z wielką siłą ściągnęłam w dół. Na nos oczywiście. Swój nos. Nie doszło do złamania ale przez kilka dni był on opuchnięty i posiniaczony niczym nos boksera po walce. Teraz się z tego śmieję ale wtedy....
julka napisał(a):moze sprobuje wasza 6 weidera.. narazie nie moge ogarnac (teoretycznie) tych serii i powtorzen..)
Powrót do Sport, sport, SPORT..!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości