przez E-Day » lipca 7th, 2011, 8:08 pm
Dziewczyny, w MAŁYCH ilościach na P proszę bardzo - na zasadzie dwóch-trzech marynowanych pieczarek, łyżki uduszonych beztłuszczowo pieczarek do mięska itp. - jako dodatek. Tak jak łyżka soku z cytryny do rybci. Ale grzyby w dużych ilościach - to już rezerwujemy na PW.
Grzyby raczej nie dostarczają składników odżywczych - ściany komórkowe grzybów są zbudowane z substancji zwanej chityną - całkowicie dla nas niestrawnej, pełni rolę balastu, podobnie jak błonnik. Owszem, jest niewielka ilość białka i węglowodanów, ale to na pewno nie pozwala na nazwanie grzybów białkowym jedzeniem.
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal