Zarcia napisał(a):Tak, dokładnie tak jest.
ewario napisał(a):Zarcia napisał(a):Tak, dokładnie tak jest.
BINGO! Słyszałaś o czymś takim jak "syndrom niespokojnych nóg"? Sprawa raczej neurologiczna, nie zbadana do końca, nie ma leku...też to mam...
Spróbuj z neurologiem, może Ci coś sensownego doradzi...mi mój poradził nie przegrzewać nóg (co sama odkryłam) w nocy i raczej stopy poza kołdrą. Dolegliwości występują z różnym nasileniem, bywa że długo mam spokój i faktycznie po wysiłku jest raczej spokój. Ale bywały noce, że musiałam co 2 godz. wstawać i chodzić, żeby potem chwilę pospać spokojnie...
W necie jest sporo info na ten temat...
Zarcia napisał(a):Zarcia napisał(a):mam to od jakiegos czasu już, z okresowymi przerwami, to nie jednorazowe
Przewracam sie z boku na bok, usilujac znaleźc miejsce gdzie nie boli, nie mam samoistych ruchów kończyn
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość