• Reklama

Dzieć bez oponki

Tu piszemy o dzieciach - i tych oczekiwanych, i tych jak najbardziej realnych. Radości, problemy, rozterki i pytania. Wszystko związane z dziećmi, co nas nurtuje, wkurza i cieszy.

Dzieć bez oponki

Postprzez E-Day » lipca 3rd, 2011, 9:32 am

Odchudzanie Dziecia to zadanie trudne i odpowiedzialne. Dzieć wciąż się rozwija, wymaga stosownych składników w menu, ale jeśli na skutek błędów i wypaczeń XXI wieku (komputer, PS, chipsy, cola, McD...) wskoczył w trzecią oponę, a jego spodnie, choć za krótkie, to z naszych (już) kształtnych tyłeczków spadają mimo zapięcia guziczka, to coś z tym trzeba zrobić. Zachęcanie do ruszania się, wywalenie chipsów i słodzonych napojów to bezwzględna konieczność, ale i jakaś dieta rozsądna byłaby wskazana.
Pierre Dukan dla nieletnich poleca lekko zmodyfikowaną III fazę - bez poprzedzenia jej I i II fazą. Nie robimy proteinowego czwartku. Ja również zrezygnowałam z uczt, zamiast tego wymagając codziennego ważenia i zapisywania wyników. Dzieć, choć bez takiej schizy jak moja, przyjmuje spadki z radością - to widać!

Piszcie, jakie macie doświadczenia z nieletnimi dukanami!
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez Jim » sierpnia 4th, 2011, 8:27 pm

Coś o problemach nastolatków z nadwagą - Mam 15 lat i ważę 200 kilo
STAN: stabilny
od 1.07.2011 na czwartej fazie


kto ogląda niebo w wodzie, widzi ryby na drzewach
przysłowie chińskie
Jim

BANITA SICZOWY
 
Posty: 6790
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:27 pm

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez fasolkowa » sierpnia 8th, 2011, 5:16 pm

Jim napisał(a):Coś o problemach nastolatków z nadwagą - Mam 15 lat i ważę 200 kilo

oglądalam program na TVN Style o tej dziewczynie - schudła w czasie pobytu w tym ośrodku , wróciła do matki ,
a po jakimś czasie nadwaga wróciła
jeden mój dzieć ma idealną wagę , drugi niedowagę - i tak mają od wielu lat , a jedzą sporo :dknw:
:rekin:
Avatar użytkownika
fasolkowa

BANITA SICZOWY
 
Posty: 31305
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 9:45 pm
Lokalizacja: z widokiem na Krk

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez latosia » sierpnia 19th, 2011, 11:03 am

A Ja walcze z nadwaga a moze nawet z otylościa mojego 9 letniego syna :(, zawsze był okraglutki z oponka :( duzo nie jada za to duzo sie rusza ma 150cm i wazy 74kg :( Jezeli moge to poprosze o wiecej info na temat tej trójki dukana dla dzieci :)
Avatar użytkownika
latosia

BANITA SICZOWY
 
Posty: 31752
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:04 pm

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez E-Day » sierpnia 21st, 2011, 11:26 pm

9 lat to strasznie mało na DD. Mój Dzieć ma 13.
Trójkę zmodyfikowałam mu w ten sposób, że zlikwidowałam uczty i proczwartki. Reszta jest tak jak dla normalnej trójki: chude białko i warzywa do upojenia, 2 kromki chleba ziarnistego, 1 owoc, 2 plasterki sera żółtego. Najważniejsza chyba jest motywacja. Mój Dzieć się na tyle zmotywował, że pilnuje mnie, czy ja go pilnuję...
Koniecznie powinien Dzieć się ruszać. Musisz znaleźć tę formę ruchu, która mu odpowiada i którą lubi (albo polubi). Dobrze też założyć "specjalne nagrody" za osiągnięcia (extra nagroda za zrzucenie 3 kg).
Podkreślam: Dziecia lepiej odchudzić ruchem niż dietą, choć tu możesz napotkać problemy. Ale dzieci mają dużo energiczniejszą przemianę materii niż panie w rejonie 40.
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez latosia » sierpnia 21st, 2011, 11:33 pm

Tylko własnie w tym jest problem, że On jest wiecznie w ruchu, całymi dniami gania za piłką a od wrzesnia zaczyna trenowac piłke reczną, wiec juz sama nie wiem :dknw: raczej odradzasz Mi, zebym spróbowała mu zapodac dukana?
Avatar użytkownika
latosia

BANITA SICZOWY
 
Posty: 31752
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:04 pm

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez E-Day » sierpnia 22nd, 2011, 10:12 pm

Moim zdaniem dziewięciolatkowi bez konsultacji z dobrym pediatrą nie należy zapodawać DD. Na pewno na starcie trzeba odciąć napoje słodzone, chipsy, colę, słodycze i inne śmieciowe jedzenie. Wprowadź ryby, przede wszystkim tłuste, ewentualnie tran jako suplement. Śmiało możesz obciąć do zera masło, margarynę (zwłaszcza margarynę) i oleje roślinne. Wyprowadź natomiast białe pieczywo, ziemniaki podawaj w ograniczonych ilościach. Osobiście jestem zwolenniczką kaszy jęczmiennej zamiast ziemniaków.
Jeśli się dużo rusza, DD może dodatkowo smyka fizycznie osłabić (treningi!), a to go może zwyczajnie zniechęcić do ruchu.
Jeszcze jedno - jeśli ma faktycznie kłopot z nadwagą, dużo się rusza i nie je śmieciowego jedzenia, to może warto go zaprowadzić do lekarza?
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez latosia » sierpnia 23rd, 2011, 2:09 pm

Chipsy, cola nie istnieje, słodycze już gorzej :( ziemniaków nie jada wogole, On taki otyły jest od urodzenia juz mu robiłam wszystkie badania, jestem w kontakcie z pediatra który naprawde bynajmniej poróbuje nam pomóc, chyba poczekam i zobacze jak jeszcze zacznie te treningi, chleba też nie jada kupuje mu pieczywo wasa :(
Ok, dziekuje za porade E-Day :rose:
Avatar użytkownika
latosia

BANITA SICZOWY
 
Posty: 31752
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:04 pm

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez barber » sierpnia 23rd, 2011, 8:05 pm

Latoś, nie dawaj mu wasy, wg mnie to wysoko przetworzone świństwo, już lepszy chleb razowy dla dziecia
Obrazek
DWADZIEŚCIA POKONANE - UFFFFF
Obrazek
Mój mąż
Obrazek
Avatar użytkownika
barber

DOMOWNIK
 
Posty: 894
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 2:22 pm

Re: Dzieć bez oponki

Postprzez E-Day » sierpnia 24th, 2011, 5:26 pm

Latoś, chlebek to mu sama pyszny upieczesz. Te chrupkie pieczywa są dość podstępne. A słodycze możesz podmienić ciastami, tylko zamiast aspartamowych słodzików wybierz coś mądrzejszego. Już fruktoza będzie lepsza od cukru, moim "namber łan" jest tagatoza, poza tym ksylitol, stewia, słodziki na sukralozie. Mój Dzieć kota dostał na punkcie misiaczka (dzięki, Ally, za tę recepturkę..!).
Pediatra sprawdził hormony tarczycy, mam nadzieję?
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Następna strona

Powrót do Dzieci, dzieciaki, dzieciątka...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość