• Reklama

Nie wychodząc z domu

Ułatwia spalanie kalorii, modeluje sylwetkę, daje endorfinowego kopa... 3 x 1 godzinka sportu w tygodniu - i człowiek czuje, że żyje!

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez karalajna1985 » lipca 22nd, 2011, 1:08 pm

100 pompek...pfff ja zaczynam i koncze na 1 :) nawet ''damskich''pompek nie umiem zrobic :tren:

A co myslicie o zakupie rowerka stacjonarnego albo tego: http://www.argos.co.uk/static/Product/p ... RAINER.htm i cwiczeniu na tym sprzecie??? ktos probowal?
ObrazekObrazek


F1 08-12.01.2011 -1.1kg
F2 12.01.2011 - 01.07.2011 - 22.3kg

F3 do 21.02.2012

Powrot na II: WRZESIEN 2011---> bo nie umiem sie powstrzymac przed obzeraniem...cel:62kg :)
Avatar użytkownika
karalajna1985

BYWALEC
 
Posty: 309
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 8:30 am

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez Becia » lipca 22nd, 2011, 2:13 pm

Toż to nic innego jak orbitrek. ;)
Wiele osób ma i korzysta. Ja też mam i korzystam - jako wieszak na ubrania... :ops:
Avatar użytkownika
Becia

BANITA SICZOWY
 
Posty: 25079
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 10:20 am

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez Lolinka » lipca 22nd, 2011, 2:43 pm

karalajna1985 napisał(a):A co myslicie o zakupie rowerka stacjonarnego albo tego: http://www.argos.co.uk/static/Product/p ... RAINER.htm i cwiczeniu na tym sprzecie??? ktos probowal?

Korzystam i z rowerka i z orbitreka. Na orbitreku pracują wszystkie patrie ciała - zdecydowanie go polecam.

Becia napisał(a):jako wieszak na ubrania

skąd ja to znam :lol:
Tak jest teraz:
Obrazek
Dieta MŻ + Dukan
Obrazek
Lolinka

AKTYWNY
 
Posty: 178
Dołączył(a): lipca 20th, 2011, 11:41 am

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez Ally » stycznia 2nd, 2012, 1:36 pm

ja dziś zajade do Lidla. Są ciężarki na nadgarstki i stopy. Na pewno nie zaszkodzą ;)
Zastanawiam się tylko czy będą spełniać swoją funkcję przy klikaniu na kompie ;)
"Lepiej żeby mnie nienawidzili, takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."

***start: 95 kg ***cel: 65 kg ***IV faza od 18.11.2011***
Avatar użytkownika
Ally

BANITA SICZOWY
 
Posty: 13998
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 10:42 pm

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez barber » stycznia 2nd, 2012, 6:28 pm

Te na nadgarstki będą. Trzeba trzymać ręce w powietrzu jak się pisze, a to daje się odczuć
Obrazek
DWADZIEŚCIA POKONANE - UFFFFF
Obrazek
Mój mąż
Obrazek
Avatar użytkownika
barber

DOMOWNIK
 
Posty: 894
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 2:22 pm

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez Ally » stycznia 2nd, 2012, 7:58 pm

kupiłam, nawet na trochę założyłam. Ale z tymi na nadgarstkach źle mi się ciacha kręciło.
"Lepiej żeby mnie nienawidzili, takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."

***start: 95 kg ***cel: 65 kg ***IV faza od 18.11.2011***
Avatar użytkownika
Ally

BANITA SICZOWY
 
Posty: 13998
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 10:42 pm

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez barber » stycznia 4th, 2012, 11:55 pm

Bo one przeszkadzają tam gdzie trzeba ręce moczyć, ale na suche zajęcia domowe są fajne. Ja ubieram kilka razy dziennie na ok 30 min, bo potem bolą rece
Obrazek
DWADZIEŚCIA POKONANE - UFFFFF
Obrazek
Mój mąż
Obrazek
Avatar użytkownika
barber

DOMOWNIK
 
Posty: 894
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 2:22 pm

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez Jim » lipca 12th, 2012, 3:50 pm

Mam w domu piłkę i zaczęłam z niej korzystać ;)
Ma dwie niezaprzeczalne zalety:
1. To jest autentyczna zabawa - nie ćwiczę regularnie, nie wykonuję jakiegoś konketnego zestawu cwiczeń, po prostu sie bawię. Piłka leży sobie w salonie, czesto się o nia potykam, ale dzieki temu zawsze mnie natchnie, żeby sie pobawić. Często siedzę na piłce przy komputerze, robie sobie przerywniki i podskakuję na niej lub robię biodrami kółka, poza tym to wymusza prawidłową postawę.

2. Ponieważ ćwiczenie na piłce wymaga zachowania równowagi to pracują wszystkie mięśnie - najczęściej wybieram ćwiczenia na brzuch, ale pracują przy tym rownież nogi, pośladki i ręcę. Jeśli prawidłowo wykonuje się ćwiczenia bardzo korzysta na tym kregosłup.

Tu bardziej zachecająco o ćwiczeiach z piłką

Jest mnóstwo ćwiczeń, ja mam kilka ulubionych. Ale zabawa z piłka jest bardzo twórcza i można samemu wymyslać.

Tu lubię pierwsze 4 ćwczenia - jest niezła frajda :mrgreen:


A tu około 6,4o minuty zaczynają się fajne ćwiczenia na brzuch. Szczegolnie lubię to z przekładaniem piłki z nóg do rąk.
STAN: stabilny
od 1.07.2011 na czwartej fazie


kto ogląda niebo w wodzie, widzi ryby na drzewach
przysłowie chińskie
Jim

BANITA SICZOWY
 
Posty: 6790
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:27 pm

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez pilateska » lipca 12th, 2012, 4:04 pm

Na pilatesie też ćwiczyliśmy z piłką :gsig:
W domu też mam, ale spuściłam z niej powietrze, przeszkadzała mi :ops:
6 lat po Diecie Dukana Obrazek
od września 2017 - 2xME
Avatar użytkownika
pilateska

BANITA SICZOWY
 
Posty: 30430
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 11:54 am

Re: Nie wychodząc z domu

Postprzez Jim » lipca 12th, 2012, 4:14 pm

Ja właśnie na pilatesie polubiłam piłkę. Dałam kiedyś na gwiazdkę taka piłkę mamie, teraz jest moja ;)
STAN: stabilny
od 1.07.2011 na czwartej fazie


kto ogląda niebo w wodzie, widzi ryby na drzewach
przysłowie chińskie
Jim

BANITA SICZOWY
 
Posty: 6790
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:27 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sport, sport, SPORT..!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości