• Reklama

rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Ułatwia spalanie kalorii, modeluje sylwetkę, daje endorfinowego kopa... 3 x 1 godzinka sportu w tygodniu - i człowiek czuje, że żyje!

rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez Jim » czerwca 22nd, 2011, 8:04 pm

Na dwóch kółkach się zabijam od dziecka. Mam nawet pamiątkę na kolanie po jednej dziecięcej wyprawie.
Na rowerze jeżdżę wszędzie gdzie to tylko możliwe.
Dlatego kiedy odkryłam spinning, to oszalałam na jego punkcie. Godzinka zajęć daje energetycznego kopa, rozładowuje napięcie, odstresowuje i poprawia kondycję. Jest też rewelacyjnym treningiem w zimowych miesiącach, dzięki czemu rowerzysta nie traci formy.
Znajdę tu bratnią duszę?
STAN: stabilny
od 1.07.2011 na czwartej fazie


kto ogląda niebo w wodzie, widzi ryby na drzewach
przysłowie chińskie
Jim

BANITA SICZOWY
 
Posty: 6790
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:27 pm

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez Gosiasamosia » czerwca 22nd, 2011, 10:18 pm

O rowerze możemy podyskutować, miesiąc temu miałam tydzień jeżdżenia i zrobiłam wówczas w 4dni 100km :D .
Na temat spiningu się nie wypowiem, ponieważ znam go tylko z Twoich opowieści ;)
ĆWICZENIA
Obrazek

IV faza od 24 stycznia 2011
Avatar użytkownika
Gosiasamosia

BANITA SICZOWY
 
Posty: 12112
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 9:28 pm

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez Jim » czerwca 26th, 2011, 4:51 pm

Właśnie wróciłam z leśnej przejażdzki, trzęsawka była boska :D
STAN: stabilny
od 1.07.2011 na czwartej fazie


kto ogląda niebo w wodzie, widzi ryby na drzewach
przysłowie chińskie
Jim

BANITA SICZOWY
 
Posty: 6790
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:27 pm

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez fasolkowa » czerwca 26th, 2011, 7:13 pm

witam
całą zimę spinningowałam namiętnie
20 km dziennie
teraz leń mnie ogarnął :oops:
może jak dostanę kopa w pupę to wrócę na siodełko :D
:rekin:
Avatar użytkownika
fasolkowa

BANITA SICZOWY
 
Posty: 31305
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 9:45 pm
Lokalizacja: z widokiem na Krk

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez Jim » czerwca 27th, 2011, 12:34 am

20km dziennie? Szacuneczek. Ja chodziłam na zajęcia dwa razy w tygodniu po jednej godzinie.
STAN: stabilny
od 1.07.2011 na czwartej fazie


kto ogląda niebo w wodzie, widzi ryby na drzewach
przysłowie chińskie
Jim

BANITA SICZOWY
 
Posty: 6790
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:27 pm

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez fasolkowa » czerwca 27th, 2011, 5:42 pm

Jim napisał(a):20km dziennie? Szacuneczek. Ja chodziłam na zajęcia dwa razy w tygodniu po jednej godzinie.

Ja mam w domku - taki profesjonalny -
i jeździłam zimą oglądając TV :D
:rekin:
Avatar użytkownika
fasolkowa

BANITA SICZOWY
 
Posty: 31305
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 9:45 pm
Lokalizacja: z widokiem na Krk

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez kika652 » czerwca 27th, 2011, 5:57 pm

fasolkowa napisał(a):
Jim napisał(a):20km dziennie? Szacuneczek. Ja chodziłam na zajęcia dwa razy w tygodniu po jednej godzinie.

Ja mam w domku - taki profesjonalny -
i jeździłam zimą oglądając TV :D

ja też ale się popsuł hihih
Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych chwil swojego życia...Wracaj do nich ilekroć wszystko zaczyna się walić..
Avatar użytkownika
kika652

ANIOŁ SICZY
 
Posty: 2132
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 5:35 am

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez fasolkowa » czerwca 27th, 2011, 5:59 pm

kika652 napisał(a):
fasolkowa napisał(a):
Jim napisał(a):20km dziennie? Szacuneczek. Ja chodziłam na zajęcia dwa razy w tygodniu po jednej godzinie.

Ja mam w domku - taki profesjonalny -
i jeździłam zimą oglądając TV :D

ja też ale się popsuł hihih

to ciiiiicho żeby mój nie usłyszał :mrgreen:
:rekin:
Avatar użytkownika
fasolkowa

BANITA SICZOWY
 
Posty: 31305
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 9:45 pm
Lokalizacja: z widokiem na Krk

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez Jim » lipca 10th, 2011, 8:56 pm

Zrobiłam dziś 62km :mrgreen:
To nie jest mój rekord życiowy, ale dawno tyle nie wyjeździłam... i to w pięknym plenerze.
STAN: stabilny
od 1.07.2011 na czwartej fazie


kto ogląda niebo w wodzie, widzi ryby na drzewach
przysłowie chińskie
Jim

BANITA SICZOWY
 
Posty: 6790
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:27 pm

Re: rower i jego stacjonarna wersja-spinning

Postprzez Citizen Erased » lipca 11th, 2011, 2:06 am

Długo nie jeździłam rowerem, bo jak mi ukradli to nie miałam za co kupić a w piwnicy dwa uszkodzone nie chciały się same naprawić... Ale w końcu przydusiłam, kupiłam potrzebne części i mam swój rowerek :mrgreen:
Uwielbiam jeździć na nim :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jak udaję się na zakupy to teraz zawsze rowerek i heja! :ok:
Avatar użytkownika
Citizen Erased

KUCHMISTRZ SICZY
 
Posty: 7589
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:25 pm
Lokalizacja: Swarzędz

Następna strona

Powrót do Sport, sport, SPORT..!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron