• Reklama

Jak poradzić sobie z pokusą?

Tu dyskutujemy o ogólnych sprawach związanych z dietą proteinową. Jeśli jakiś problem nie jest związany z konkretną fazą, będziemy go roztrząsać właśnie tutaj.

Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez E-Day » lipca 3rd, 2011, 11:20 am

Czy macie jakieś sprawdzone metody na powstrzymanie się od grzeszku?
Przypominam, że tu nasz Guru jest mega zasadniczy :rule: ! Ulegniesz małej słabości, możesz wiele stracić, ostrzega... słusznie ostrzega :uns:, dodam od siebie...

Moje, te najprostsze:
- przypominam sobie własne odczucia, kiedy wchodzę na wagę i widzę zwyżkę,
- kiedy jestem częstowana kupnym jedzeniem, np. ciastem, staram sobie przypomnieć choćby niektóre nadużycia producentów takowych i własne niemiłe odczucia - takie jak zgagę, jaka mnie pali po takim byle jakim cieście ze sklepu,
- najgorzej w domu, gdy chce mi się czekolady, a w danym dniu nie wolno. Tutaj już bywa walka. Staram się sobie wyznaczyć jakąś "nagrodę" za zwycięstwo...
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez Ruda2108 » lipca 3rd, 2011, 12:00 pm

ciężka sprawa w gąszczu pokus ....
u mnie róznie z tym bywa ...jak pokusa to zaraz czerwona lampka i :

1/myślę jak wyglądałam przed dietą
2/szkoda zmarnować tego co w tak długim okresie osiągnęłam
3/chwila przyjemności a d....rośnie
:kawa:
Avatar użytkownika
Ruda2108

DUMA SICZY
 
Posty: 28441
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 6:35 am

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez Zarcia » lipca 3rd, 2011, 12:33 pm

Ja mogę powiedziec, jak to u mnie wygladało na I i II, bo na III dotknal mnie syndrom przeciąganych uczt :sorry: - co potem odbilo się na wadze :scared:

Po prostu jakis przełacznik w mozgu przestawilam - uznalam ze nie ma opcji zlamania diety .
Ciasta, słodycze, niedukanowe przysmaki - nie istnieja.
Przetrwalam rózne imprezy - rodzinne i towarzyskie, gotowalam dla rodziny - i nie skusilam się.
Potrzebna jest determinacja - nic innego nie pomoże.
8 czerwiec 2010 - 25 wrzesień 2010 faza I i II
26.09 - 11.02 Faza III
Od 1 sierpnia 2011 dochudzanie
Mikołaj 2011 - powrót na IV

Ciągle nad Szóstką... :think:
Avatar użytkownika
Zarcia

MODERATOR
 
Posty: 36582
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:25 pm

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez Jim » lipca 3rd, 2011, 9:23 pm

Ja sobie samej tłumaczyłam tak - jak zjem, będe miała podły humor i pewnie zjem coś jeszcze, za to jak nie zjem - bede górą
Albo podchodziłam do lustra i pytałam siebie samej - warto?

Zdarzyło mi sie dwa razy w pracy, że zastawałam na biurku coś słodkiego od dzieci - i jak to był słaby dzień i wiedziałam,że na nic moje standardowe gadki do włąsnego rozumu skierowane - wyrzucałam to w mgnieniu oka do kosza. Nie jestem z tego dumna, bo nie lubię wyrzucac jedzenia. Ale wiem na 100%, że nie oparłabym sie wtedy.
STAN: stabilny
od 1.07.2011 na czwartej fazie


kto ogląda niebo w wodzie, widzi ryby na drzewach
przysłowie chińskie
Jim

BANITA SICZOWY
 
Posty: 6790
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:27 pm

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez numikonka » lipca 6th, 2011, 10:05 am

A ja podczas diety na I i II fazie nie miałam grzeszków - po prostu trzymałam się twardo i już. Ale nie znaczy, że pokusy na mnie nie zerkały z różnych stron. Wtedy zazwyczaj mówiłam sobie tak: Kurna, czy warto zjeść to ciastko / wypić piwo / etc czy warto lepiej wyglądać i czuć się lepiej we własnym ciele? Co mi da piwo/słodycz? Chwilę przyjemności. Co mi da jak odmówię? Będę szczuplejsza i nie złamię się. Udowodnię sobie i wszystkim, że dam radę. I dałam.
Schody zaczęły się na III fazie. Jest mi o wiele trudniej pomimo, że faza sama w sobie jest łatwiejsza. Bo już d... zasmakowała różnych rzeczy. Na wakacjach świadomie odpuściłam sobie kilka posiłków. ale teraz dukam dzielnie. Zwyżek nie mam po tym. Ale za to mam wyrzuty sumienia i większą determinację, żeby jednak nie odpuszczać i nie folgowac za bardzo, bo potem człowiek może tego żałować.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
numikonka

BYWALEC
 
Posty: 386
Dołączył(a): lipca 6th, 2011, 7:48 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez Gosiasamosia » lipca 19th, 2011, 7:36 pm

Mnie nawet grzechy przez myśl nie przeszły. Zbyt zależało mi na nowej sylwetce żeby wszystko spieprzyć jakimiś grzeszkami.
Poza tym wierzyłam i nadal wierzę w słowa doktorka z książki nr 1 "Wszystko, albo nic" .
ĆWICZENIA
Obrazek

IV faza od 24 stycznia 2011
Avatar użytkownika
Gosiasamosia

BANITA SICZOWY
 
Posty: 12112
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 9:28 pm

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez fariba » lipca 19th, 2011, 7:42 pm

Gosiasamosia napisał(a):"Wszystko, albo nic"

wiem,ale ja mam bardzo slaby chrakter,pracuje nad tym :tren: ,ciezko jest,bede walczyc :tren:
Obrazek
:fool:
Avatar użytkownika
fariba

BANITA SICZOWY
 
Posty: 18675
Dołączył(a): czerwca 18th, 2011, 2:45 pm
Lokalizacja: Torun,Londyn

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez barber » lipca 22nd, 2011, 7:05 am

Nie grzeszyć - jak to łatwo powiedzieć :mniam: :mniam: :mniam: :dknw: :dknw: :dknw:
I choć nikt nie mówił że będzie łatwo......
Obrazek
DWADZIEŚCIA POKONANE - UFFFFF
Obrazek
Mój mąż
Obrazek
Avatar użytkownika
barber

DOMOWNIK
 
Posty: 894
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 2:22 pm

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez mosia30 » września 22nd, 2011, 6:22 pm

dobrze wiedziec ze jest nas troszke z pokusami a nie ja jedna, chociaz jak Gosisamosi poslucham to czerwienieje, kobieto ty powinnas nad nami z batem stac.
Przechodzac na f3 poczatek byl cacy a pozniej popuscilam sobie z ucztami i tak nabralam ok. 4kg w bardzo ale to bardzo krotkim czasie, oponka zaczela m wylazic, zaproteinkowalam sie przez 3 dni i waga spadla na suwakowa a oponka wsiakla, teraz jest OK ale musze sobie zdac sprawe z tego ze nie moge zajadac sie 5 dni w tygodniu a dwa proteinowac.
Obrazek
F1 : 19.03.11 -24.03.11 - 3.2 kg
F2: 25.03.11 -31.12 Obrazek
mosia30

BANITA SICZOWY
 
Posty: 5599
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 1:05 am

Re: Jak poradzić sobie z pokusą?

Postprzez ale » grudnia 4th, 2011, 7:40 pm

przeglad fotek sprzed diety , starych wielkich spodni i lustro ...to pomaga sie powstrzymac ;
i trzeba byc przygotowanym miec zawsze cos dukanowego by nie czuc glodu ...
Obrazek
Avatar użytkownika
ale

DUMA SICZY
 
Posty: 119190
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 7:33 am

Następna strona

Powrót do Poradnictwo ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 17 gości

cron