Czytając książki naszego Guru nietrudno zauważyć, że jest on wielkim fanem otrąb, otrąb owsianych w szczególności. Do tego stopnia docenia zalety tego produktu, że zaleca nam stosowanie go do końca życia: trzy łyżki otrąb owsianych dziennie.
Zanim przejdę do wyliczania wspaniałych zalet tego produktu, chcę powiedzieć ważną rzecz: trzeba uważać!
Wieści gminne niosą, że na tym spokojnym świecie istnieją osoby, usiłując dukanom wcisnąć zwykłe płatki owsiane, nazywając je "otrębami", ewentualnie radząc ich zmielenie. Oczywiście, to bzdura, otręby to otręby, a płatki to płatki.
Każdy z nas wie, że dobroczynna moc otrębów owsianych wynika z zawartości błonnika. Co poniektórzy zaczną się zastanawiać, że przecież otręby z innych zbóż również zawierają błonnik - więc o co chodzi z tym owsem?
Nie, nie chodzi o skojarzenia z czymś, co można polubić jak koń owies .
Chodzi o to, że istnieje wiele rodzajów błonnika, i w otrębach owsianych występuje dość ciekawa ich kombinacja, która nie występuje w otrębach innych zbóż. Mianowicie, błonnik owsiany składa się z celulozy, hemiceluloz i pektyn. Jedną z "grup" hemiceluloz są tzw. beta-glukany i o tych związkach dietetycy opowiadają prawie że regularnym trzynastozgłoskowcem. W otrębach owsianych tych beta-glukanów jest ok. 6 - 9%. Rozpuszczają się one w wodzie (to ważne!) ale nie są przyswajalne. Gibiński (TU link do artykułu) podaje, że beta-glukany podczas rozpuszczania wchłaniają duże ilości wody, tworząc gumy o znacznej lepkości. W żołądku i jelicie cienkim glukany tworzą śluzowatą warstwę ochronną opóźniającą trawienie skrobi oraz wchłanianie glukozy. Beta-glukany przyczyniają się również do utrzymywania przez dłuższy czas uczucia sytości, spełniając działanie ochronne przy zaburzeniach żołądkowo-jelitowych. Powstały śluz chroni błonę śluzową jelita przed podrażnieniami i infekcjami bakteryjnymi. Dalej jest jeszcze lepiej: beta-glukany ułatwiają życie cukrzykom, osobom z nadmierną ilością cholesterolu we krwi, pisze się również o korzystnym wpływie na pracę układu odpornościowego organizmu.
Cenną odmianą błonnika są również pektyny. Także i pektyny mają właściwość chłonięcia wody i przekształcania się w żel, który dobroczynnie wpływa na funkcjonowanie jelit. W różnych źródłach podaje się, że żel ten pochłania niewielką ilość tłuszczu, normalizuje proces trawienia, spowalnia wchłanianie substancji odżywczych, w tym węglowodanów, niektórzy nawet piszą, że działa detoksykująco, poprawia cerę i ułatwia walkę z cellulitem.
Samo dobro!
No, z jednym zastrzeżeniem: skoro błonnik owsiany hamuje wchłanianie substancji odżywczych, to nie dotyczy to jedynie tłuszczu i cukru, ale również pożytecznych, nawet niezbędnych substancji: protein, witamin, mikroelementów. W literaturze nawet pisze się o spowalnianiu wchłaniania leków. To jest szalenie ważne! Czy muszę wyjaśniać, jakie konsekwencje może nieść ze sobą zmniejszenie stężenia niektórych leków we krwi?
Wiedząc o tym, możemy tak zaplanować spożywanie otrębów owsianych, aby uniknąć niekorzystny efekt hamowania wchłaniania pożytecznych substancji.
W swojej książce (Nie potrafię schudnąć) Guru nasz podaje, że efekt blokowania wchłaniania substancji odżywczych występuje przy zjedzeniu powyżej 10 g błonnika owsianego. To dość sporo, jeśli się zważy, że otręby wcale tak dużo błonnika nie posiadają (spotykałam produkty o zawartości od 9 do 30%). Jeśli odniesiemy tę informację do ograniczeń ilościowych otrąb - obowiązujących zwłaszcza dla I, II i III fazy - to okaże się, że najlepiej całą porcję otrąb zjadać na raz.
Czwartofazowicze może wykorzystają pomysł, aby otręby zjeść (i zapić solidną porcją wody) jakieś pół godziny przed posiłkiem, który może dostarczyć odrobinę zbyt dużo kalorii.
Poza otrębami owsianymi Guru poleca jeszcze otręby pszenne, jako swoiste uzupełnienie owsianych.
Dodam jeszcze, że otręby można jeść na wszystkich fazach diety. Ograniczenie ilościowe wynika z tego, że otręby - poza błonnikiem i nader pożytecznym białkiem - zawierają sporo przyswajalnych węglowodanów. Nadmiar węglowodanów - nawet owsianych - to, niestety, spowolnienie odchudzania.
Na co zwracać uwagę, kupując otręby owsiane:
- czy to na pewno otręby, a nie płatki owsiane?
- jaką zawartość błonnika mają otręby?
- czy są świeże, a na pewno, czy nie upłynął termin ważności?
- czy nie są zawilgocone, czy nie cuchną stęchlizną?