• Reklama

Rzecz o nabiale

O produktach: co wybierać, co odrzucać, na co zwracać uwagę przy zakupach żywnościowych

Rzecz o nabiale

Postprzez E-Day » czerwca 23rd, 2011, 1:26 pm

Na ten temat mogłabym długo, namiętnie i niekoniecznie dobrze dla co poniektórych producentów ;).
Jako fanka nabiału, przy wyborze serka czy jogurtu kieruję się prostymi zasadami.
1. Nie upieram się przy 0% tłuszczu. Zawartość tłuszczu 3% jest dopuszczalna. Przypominam, że całkowite pozbawienie diety tłuszczu jest niewskazane na dłuższą metę. Bez odrobiny tłuszczu w diecie nie ma jak przyswoić witamin ADEK. Ważna uwaga zwłaszcza dla tych, którzy (NIESŁUSZNIE!) unikają ryb.
2. Pamiętam, że jogurty mają sporą zawartość wapnia, ale i sporo węglowodanów, a sery twarogowe - bardzo mało wapnia, ale za to korzystniejszy dla dukanów stosunek węglowodanów do białka. Wobec powyższego jem jedno i drugie, ale w normalne dni jadam raczej jogurty, a w czwartki - głównie sery.
3. Różne sery i różne jogurty mają różne zawartości białka i węglowodanów. Czytam etykiety i porównuję.
4. Jeśli w składzie znajdę coś innego niż mleko, ew. mleko w proszku, białka mleka i kultury mleczarskie (bakterie) - odstawiam na półeczkę. W szczególności unikam żelatyny, mączki z chleba świętojańskiego, gumy guar. Kupuję przecież nabiał, a nie sztucznie zagęszczoną wodę.
5. Nie kupuję nabiału zawierającego barwniki i aromaty. Jeśli już mam na coś takiego ochotę, wolę przygotować sobie sama :).
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez Ally » czerwca 23rd, 2011, 6:39 pm

Jesli mowa o stosunku białka do węglowodanów to SERKI WIEJSKIE mają fajne parametry :)
Duzo białka, mało węgli. A te ligh około 3 % tłuszczu.

Ja wolę wybrac takie, które mają mniej węgli a więcej tłuszczu.
Całkiem chudy twaróg zjadam zazwyczaj w proteinowy czwartek. W inne dni sery o zawartości do 3-4 % tłuszczu.
"Lepiej żeby mnie nienawidzili, takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."

***start: 95 kg ***cel: 65 kg ***IV faza od 18.11.2011***
Avatar użytkownika
Ally

BANITA SICZOWY
 
Posty: 13998
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 10:42 pm

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez E-Day » czerwca 23rd, 2011, 6:47 pm

Na proteinowy czwartek moim faworytem jest klinek łowicki chudy: tłuszcz: 0%, węglowodany: 2%, białko: 21%.
A wiejskimi light z Piątnicy (3%) nie umiem się znudzić od wielu miesięcy ;)
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez śliwka » czerwca 24th, 2011, 3:01 pm

Dołączam się do fanek wiejskiego light z Pątnicy, pyszny zarówno na słodko (słodzik + kawa - mój faworyt), jak i z pomidorkiem, często służy mi jako zamiennik majonezu w sałatkach.

Cały czas mam jednak problem z wyborem mleka.. Dostepne są o różnej zawartości tłuszczu 0%, 0,5%; 2%; 3,2%
Czym sugierujecie się w wyborze mleka?
Obrazek Obrazek
I FAZA 6.01.2011 - 12.01.2011 2,8 kg
II FAZA 13.01.2011 - 23.12.2011 1/1
III FAZA 24.12.2011 -
marzy mi się 75 kg, pomarzyć dobra rzecz ;)
Avatar użytkownika
śliwka

DUMA SICZY
 
Posty: 1836
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 11:29 am
Lokalizacja: Piernikowo :P

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez Zarcia » czerwca 24th, 2011, 10:08 pm

Moim absolutnym faworytem, ktorego bede bronic do utraty tchu :mrgreen: jest 4% naturalny President z Biedronki.
Towarzyszyl mi z dobrym skutkiem przez cala diete, tylko na uderzeniowce jadłam chudzielca.
Używałam - i używam go do placków, bułeczek, deserów - np ptasiego mleczka, lodow itp.
Robiłam tez z niego sernik, chociaz ten chetniej z 3% dra Oetkera w wiaderku.

Dobre sa też biedronkowe twarogi w kostkach Zielona Łąka - ostatnio własnie z nich pieklam serniki.

Stosowanie połtłustych twarogow a nie chudzielców nie wplynęlo u mnie na efekty diety, zaowocowalo natomiast wspanialym, wręcz szokujacym dla mnie wynikiem badania na osteoporozę.
Spodziewałam sie bowiem zlych wiesci, a tymczasem mam wrecz nadmiar wapnia - rzecz zaskakujaca u kobiety na diecie, w okresie menopauzy.
Paniom w moim wieku polecam więc taki nabial, bo chudy może miec wlasnie zly wplyw na stan ich kości. ;)
8 czerwiec 2010 - 25 wrzesień 2010 faza I i II
26.09 - 11.02 Faza III
Od 1 sierpnia 2011 dochudzanie
Mikołaj 2011 - powrót na IV

Ciągle nad Szóstką... :think:
Avatar użytkownika
Zarcia

MODERATOR
 
Posty: 36582
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 11:25 pm

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez Ally » czerwca 25th, 2011, 2:08 pm

śliwka napisał(a):Cały czas mam jednak problem z wyborem mleka.. Dostepne są o różnej zawartości tłuszczu 0%, 0,5%; 2%; 3,2%
Czym sugierujecie się w wyborze mleka?

ja nie pomogę bo właściwie nie używam. Tylko jak robie ciasto na budyniu. Zazwyczaj mam w domu 0,5- dla teściowej do kawy ;) lub 2 %- dla męża. I biorę to, które jest.
Ogólnie to uważałabym z mlekiem ze względu na laktozę. Mleko ma sporo węglowodanów.

E-Day na pewno wie jak to z tym mlekiem jest. Prawda ??? :D
"Lepiej żeby mnie nienawidzili, takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."

***start: 95 kg ***cel: 65 kg ***IV faza od 18.11.2011***
Avatar użytkownika
Ally

BANITA SICZOWY
 
Posty: 13998
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 10:42 pm

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez Gosiasamosia » czerwca 25th, 2011, 2:16 pm

ja pijam najczęściej 0,5%, no chyba że akurat mi się skończy, to wtedy pożyczam ;) od chłopaków 3,2%.
ĆWICZENIA
Obrazek

IV faza od 24 stycznia 2011
Avatar użytkownika
Gosiasamosia

BANITA SICZOWY
 
Posty: 12112
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 9:28 pm

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez Gonia Wariatka » czerwca 25th, 2011, 6:20 pm

Niestety nabawiłam sie nietolerancji laktozy i jestem zmuszona unikac mleka :cry: Na poczatku diety piłam 0,5%.
Od kilku miesiecy uzywam sporadycznie, jedynie do kawy, mleka lekkostrawnego z obnizona zawartoscia laktozy, ma 2% tłuszczu.

http://www.mackowy.com.pl/productsDetails.php?recordID=18
Dukan od 10.09.2010:
Obrazek
Moja własna dieta + Dukan:
Obrazek
3 faza 3.06.2011 - 13.02.2012 (start z wagą 64 kg)
Avatar użytkownika
Gonia Wariatka

BYWALEC
 
Posty: 478
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 8:21 am

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez fasolkowa » czerwca 28th, 2011, 9:34 pm

też używałam przez całą II serów i nabiału do 3%
a serek wiejski Piątnica w dużym wiaderku jest super
chlebki smaruję Presidentem 4%- też kupuję w 0,5 kg wiaderku
kawę piję z mlekiem zagęszczonym light gostyń 4%- bo z innym mi nie smakuje
a do owsianki używam mleka 2% ale otręby gotuję na wodzie i potem dolewam mleko - to się rozcieńcza
jogurty słodkie to zazwyczaj Jovi waniliowy , teraz na 3 F jadam też Zott Jogobella bez cukru ale z owocami, zazwyczaj zamorożone jako lody
nabiał 0% kupuję rzadko - wolę chudy
:rekin:
Avatar użytkownika
fasolkowa

BANITA SICZOWY
 
Posty: 31305
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 9:45 pm
Lokalizacja: z widokiem na Krk

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez E-Day » lipca 1st, 2011, 7:33 pm

No to z mlekiem Was zbulwersuję. Proszę przygotować jakieś narzędzia do linczu.
Mleko piję dość rzadko i w małych ilościach. Traktuję je jako przysmak: parę łyków i wystarczy. I w tym celu kupuję mleko dla baristów. 3,2% tłuszczu, nieco zwiększona zawartość białka. Uwielbiam je za delikatny jakby śmietankowy posmak. A jeśli nie ma takiego mleka, to biorę 3,2%.
Podkreślam, piję go niewiele. Pół szklanki góra, i to nie codziennie.
Jeśli chodzi o hurtowe wypijanie mleka, to nie jest to dobry pomysł na Dukanie. Właśnie z powodu bardzo wysokiej zawartości cukru mlecznego (laktozy). Jeśli już nabiał, to dużo lepszym pomysłem jest kefir, jogurt, ser. Bakterie przerabiające mleko na te produkty wyjadają laktozę i zamieniają ją na m.in. kwas mlekowy.

Ach, właśnie. Melduję, że dziś skręciłam do Almy, i kupiłam Piórko. Ten żółty ser o 3% tłuszczu. Pani nie mogła dać mi etykiety ze składem surowcowym, ale zapamiętałam: mleko, białka mleka, podpuszczka, sól, chlorek wapnia, annato. Skład aprobuję, smak też. Oczywiście, nie jest to klasyczny ementaler, ani gryząca lekko w język gouda, ani specyficzne w smaku salami. To ser nie jest może dla koneserów żółtych serów, ale jak na mój gust - chyba każda stęskniona dukanka go polubi.
Cena bardzo miła: w Almie, która nie jest najtańszym sklepem, za kg Piórka życzą sobie 22 zł.
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Następna strona

Powrót do Buszujący w... sklepie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość