• Reklama

Rzecz o nabiale

O produktach: co wybierać, co odrzucać, na co zwracać uwagę przy zakupach żywnościowych

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez anoolek » listopada 24th, 2011, 12:01 am

pilateska napisał(a)::shock: nie widziałam takich, dozwolone dla nas?

nie te ze zdjęcia :snoaky: ...tylko o takiej nazwie, ale w butelce i do picia...0% tłuszczu i bez cukru...nie znalazłam zdjęcia..
anoolek
 

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez pilateska » listopada 24th, 2011, 6:08 am

anoolek napisał(a):
pilateska napisał(a)::shock: nie widziałam takich, dozwolone dla nas?

nie te ze zdjęcia :snoaky: ...tylko o takiej nazwie, ale w butelce i do picia...0% tłuszczu i bez cukru...nie znalazłam zdjęcia..

:snoaky: źle zrozumiałam...
może kupisz i przetestujesz?
6 lat po Diecie Dukana Obrazek
od września 2017 - 2xME
Avatar użytkownika
pilateska

BANITA SICZOWY
 
Posty: 30430
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 11:54 am

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez Fruzia Skarpeta » listopada 26th, 2011, 4:00 pm

przekopalam watek i mam pytanie do E-day, bo tak odradzasz mleko ze wzgledu na ilosc laktozy (u mnie 2% tluszczu to 4.8% wegli) natomiast dobrej marki jogurt naturalny ma 6-8% wegli - oczywiscie bez dosypywanego cukru :roll:
moze jeszcze przy okazji dopytam, bo sie sprzeaczalysmy z Ally - lepszy 7% laktozy czy 5% fruktozy? i czy w ogole nie jest tak, ze fruktoza jest jednak lepszym cukrem niz laktoza (indeks g. ponad dwa razy nizszy) - o fruktozie mowie w aspekcie jogurtow z owocami... ale to zadne znaczenie chyba - chodzi mi o porownanie fruktozy z laktoza dla przecietnej blondynki :) w jednym zdaniu najlepiej :D
z gory dziekuje :)
Fruzia Skarpeta
 

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez pilateska » grudnia 3rd, 2011, 4:38 pm

anoolek napisał(a):wypatrzyłam w Biedronce jogurt pitny 0% FruVita...naturalny, truskawkowy i suszona śliwka...w składzie obecna skrobia kukurydziana..
do tej pory widziałam tylko te NIEDOZWOLONE z owocami i cukrem

a te są najwyraźniej oki..ktoś je widział..? kosztował..??


ja! ja! ja! :brawo: znalazłam, przetestowałam i zrobiłam dla Was zdjęcia :)
Producent Maćkowy dla Biedronki, cena 0,99 zł :super:
Obrazek
Wszystkie mają takie same wartości:
Obrazek
A oto skład:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jogurty pitne (400 g za 1,99zl) o tej samej nazwie też były, ale się wypiły :P Następnym razem zrobię zdjęcia...
6 lat po Diecie Dukana Obrazek
od września 2017 - 2xME
Avatar użytkownika
pilateska

BANITA SICZOWY
 
Posty: 30430
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 11:54 am

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez E-Day » grudnia 4th, 2011, 11:32 am

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, pytanie mi umknęło...

Fruzia Skarpeta napisał(a):przekopalam watek i mam pytanie do E-day, bo tak odradzasz mleko ze wzgledu na ilosc laktozy (u mnie 2% tluszczu to 4.8% wegli) natomiast dobrej marki jogurt naturalny ma 6-8% wegli - oczywiscie bez dosypywanego cukru :roll:


Podczas produkcji jogurtu część laktozy jest przerabiana na kwas mlekowy i niekiedy na inne substancje, stąd jej ubytek. Białka te bakterie mlekowe nie ruszają, a dzięki wzrostowi kwasowości jogurtu inne mikroorganizmy, które mogłyby to białko zjeść, się nie rozwijają. Co prawda, całego cukru bakterie nie dają rady wyjeść, więc tej resztkowej laktozy jest w sumie w jogurcie całkiem sporo. Niemniej, podsumowując, w jogurcie mamy korzystniejszy stosunek białek do mleka. Wysoka wartość procentowa węglowodanów wynika z tego, że podczas produkcji jogurtu mleko się zagęszcza. Porównaj zawartość laktozy do białka w mleku i w dobrym jogurcie, powinnaś wyłapać różnice. Dodatkowe korzyści z jogurtu w porównaniu do mleka, to lepsza przyswajalność białek, lepsza przyswajalność wapnia, ogólnie korzystna dla naszego organizmu obecność słabych stężeń kwasu mlekowego.

Przy okazji porównaj z twarogiem - węglowodanów powinno być znacząco mniej, ale to też wynika z technologii - z serwatką odlewa się większość resztkowego cukru, ale i wapń przy okazji. Dlatego twaróg jest świetnym źródłem protein i zdecydowanie słabszym źródłem wapnia.

Fruzia Skarpeta napisał(a):moze jeszcze przy okazji dopytam, bo sie sprzeaczalysmy z Ally - lepszy 7% laktozy czy 5% fruktozy? i czy w ogole nie jest tak, ze fruktoza jest jednak lepszym cukrem niz laktoza (indeks g. ponad dwa razy nizszy) - o fruktozie mowie w aspekcie jogurtow z owocami... ale to zadne znaczenie chyba - chodzi mi o porownanie fruktozy z laktoza dla przecietnej blondynki :) w jednym zdaniu najlepiej :D
z gory dziekuje :)



Czy lepszy? Moim zdaniem, dla nie-cukrzyków, przy umiarkowanej ilości (tzn. nie kilo dziennie, tylko mniej...), różnica dwóch procent jest pomijalna. Jedno i drugie dla dukanów to węglowodan. Dla czwartofazowiczów stosowanie fruktozy jest o tyle korzystne, że jest ona słodsza od cukru i zużywa się jej dużo mniej, więc dostarczamy sobie mniej kalorii z węglowodanów prostych. Dla cukrzyków o wiele lepsza jest fruktoza, bo nie wpływa na wydzielanie insuliny (co się wprost przekłada na lepszy indeks glikemiczny).
Różnica między tymi cukrami też jest prosta:
- fruktoza jest cukrem prostym, tzn. jedna cząsteczka glukozy to pojedynczy pierścień
- laktoza jest dwucukrem, tzn. jedna jej cząsteczka składa się z dwóch pierścieni (glukozy i galaktozy)
Fruktoza wchodzi w inne szlaki metaboliczne niż glukoza i galaktoza, ale te różnice mają znaczenie głównie dla cukrzyków. I jeszcze jedno, niektórzy nie tolerują laktozy z uwagi na brak lub upośledzenie funkcji enzymów rozbijających ten dwucukier. Dla nich laktoza i cukry podobne do laktozy są zdecydowanie gorsze od fruktozy.

Tyle na teraz, ale jeśli komuś marzy się pogłębienie komentarza, oczywiście mogę napisać więcej.
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez anoolek » grudnia 4th, 2011, 11:45 am

E-Day napisał(a):Dla czwartofazowiczów stosowanie fruktozy jest o tyle korzystne, że jest ona słodsza od cukru i zużywa się jej dużo mniej, więc dostarczamy sobie mniej kalorii z węglowodanów prostych.

ciekawe, co piszesz E-Day..czyli warto sięgnąć po fruktozę na IV..? zawsze to lepiej niż cukier..chyba.. :think:
anoolek
 

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez E-Day » grudnia 4th, 2011, 11:58 am

tak, byle pamiętać, aby nie przedawkowywać - fruktoza to wciąż cukier...
Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych
Stendhal
Avatar użytkownika
E-Day

ADMINISTRATOR
 
Posty: 7819
Dołączył(a): czerwca 15th, 2011, 7:10 pm
Lokalizacja: Mikołów

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez anoolek » grudnia 4th, 2011, 12:58 pm

E-Day napisał(a):tak, byle pamiętać, aby nie przedawkowywać - fruktoza to wciąż cukier...

jasne...napojów nie słodziłam nigdy, więc może spróbuje jakiś dżemik zrobić..albo alternatywa do deserków..zamiast słodzików
anoolek
 

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez Fruzia Skarpeta » grudnia 4th, 2011, 1:59 pm

dzieki Imienniczko :) ja sobie postawilam granice 6% wegli przy jogurtach, stad owocowe mi pasuja, a naturalne juz nie - i skoro piszesz, ze nie ma roznicy... to bede je jadla ze smakiem :D
Fruzia Skarpeta
 

Re: Rzecz o nabiale

Postprzez pilateska » grudnia 10th, 2011, 5:34 pm

pilateska napisał(a):Jogurty pitne (400 g za 1,99zl) o tej samej nazwie też były, ale się wypiły :P Następnym razem zrobię zdjęcia...

FruVita 0% tłuszczu, bez dodatku cukrów, producent Obory dla Biedronki ;)
Obrazek
Obrazek
6 lat po Diecie Dukana Obrazek
od września 2017 - 2xME
Avatar użytkownika
pilateska

BANITA SICZOWY
 
Posty: 30430
Dołączył(a): czerwca 16th, 2011, 11:54 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Buszujący w... sklepie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości