przez Ally » czerwca 22nd, 2011, 8:43 pm
Maizeny zużyłam z pół kg przez rok. Nawet pewnie mniej.
Na III fazie zaczęłam piec ciasta z masa na budyniu.
Wcześniej nawet biszkopt robiłam raczej na zmielonych otrębach. A samego budyniu jako budyniu nigdy nie lubiłam
"Lepiej żeby mnie nienawidzili, takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę."
***start: 95 kg ***cel: 65 kg ***IV faza od 18.11.2011***