Jim: zrób sobie liste potraw, które mogłabyś jeść w czwartek.
Wcale nie ma ich tak mało zwłaszcza jak nie przestrzega się tego proteinowego dnia tak mocno restrykcyjnie. A dania smakują gdy nie je się ich na co dzień. Przynajmniej mi
Mogę podac co ja lubię na czwratek.
- placki tuńczykowe (koniecznie z musztardą więc odstępstwo)
- twaróg- kiedys zawsze na słodko, teraz ze szczypiorkiem, cebulką
- smażone piersi kurczaka
wymoczone wczesniej w occie balsamicznym i przyprawach
- mięso mielone w formie kiełbasek wg Citi albo rolady rzymskiej lub małych babeczek mięsnych
- pieczona rybka
a na szybko jak brak weny to serek wiejski albo jajecznica, jaja na twardo itd.